Przejdź do głównej zawartości

przyrost

Jeżeli przyjęte zostaną działania, które zostały podjęte, to liczba przypadków będzie spadać. Ale jeżeli nie, to wzrośnie. Będzie klęska, jeżeli nie będziemy nosić maseczek tam, gdzie nie da się utrzymać dystansu. To najprostsza odpowiedź - mówi ekspert.Polska mutacja rzadzi sie swoimi prawami i tak: Ilosc zakazen zalezy glownie od ilosci przeprowadzonych testow , drugim czynnikiem jest wola prezesa , maj byc zakazenia to sa nie ma byc to nie ma i po trzecie , najmniej wazne , to polecenia wydawane Covidkowi 19 przez syna znanego opozycjonisty .Jak to jest możliwe w marcu robiono kilka tysięcy testów i było 400 dziennie a teraz robi się dobrze ponad 20 tysięcy i jest 700 czyli statystycznie spada ilość z pozytywnym wynikiem testu do testowanych a diametralnie spadł stosunek pozytywnych do hospitalizowanych a tu nagle taka nagonka . Coś się widać szykuje Czy jednak tak znaczący spadek liczby nowych przypadków można traktować jako dobrą wiadomość na przyszłość? - O tym się przekonamy, gdy zobaczymy wyniki w najbliższych udraźnianie rur spiralą - stwierdza krótko profesor.Nie manipuluj robiono 15 - 18 tys przed przewidywanymi wyborami 10 maja.


Kiedy im wyszło 595 przez następne dni zaczęli robić 11-13 tys. A i jeszcze do tego co nie wie nic o kwarantannach w jakiej ty dziurze mieszkasz? U mnie w miejscowości małej ok. 1500 były m. in. 4 kwarantanny. 3 z powodu powrotu z zagranicy i 1 z powodu uczestnictwa w ćwiczeniach wojskowych gdzie 1 uczestnik był chory. Po 14 dniach chorych po ćwiczeniach było 8.Ktoś napisał, że pandemia jest w tedy gdy umierają miliony i tu ma rację. Więcej ludzi ginie w wypadkach nie mówiąc już o innych chorobach. A jak nas tak będą ograniczać do 500 zakażonych dziennie to pandemie będziemy mieć przez 20 lat bo i tak muszą się wszyscy zarazić tak samo jak grypą. Z tymi testami Janio nie rób sobie jaj. Wszelkie testy nawet szkolne nie są do końca obiektywne ale daja jednak rozeznanie. Poniżej typ "do kwapi" pisze o 500 tys testów w Anglii. Mozliwe ale to sa testy tak jak ciążowe ale o ile testy ciążowe sa dopracowane to te na wirusa masowe maja strasznie dużo przekłamań. Sa do kitu bo zbyt wiele maja błędów. Najlepsze testy to genetyczne. Jednak one z swojej natury sa skomplikowane i drogie. To dlatego nigdy nie pogotowie-kanalizacyjne.warszawa.pl bedzie ich dużo.Anglia zaczyna testy po 500 tys dziennie, w krótkim czasie przetestują społeczeństwo, tylko testy na masową skalę mają sens, odizolowanie nosicieli a później powtórzenie tych testów jeszcze raz, tyle że firmy produkujące testy wywindowały ich ceny, taki test powinien kosztować max 50 zł i być dostępny dla każdego. Nigdzie na świecie nie robi się badań przesiewowych bez potrzeby są zbędne.Gdyby u nas zdecydowano by się na taki krok to co 7 dni trzeba by przetestować 36 mln ludziDokładnie. Raz robią testy przesiewowe, a drugi raz nie robią i już są setki przypadków różnicy. A najlepsze, że nie napiszą ile tych testów zrobili! Ale zakładam, że nadal 100x mniej niż np. Niemcy!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

co2

Każdemu, środowisko naturalne też jest ważne (tutaj nie chodzi o detektywy o niskich kosztach ogrzewania - my jako inwestorzy to widzimy) tylko głównie o ochronie naszego środowiska. Zmniejszone emisje CO2 też mają znaczenie, a mniejsze koszty ogrzewania idą doskonale w tym w parze. Tak jak większość napisała jest dużo roboty papierkowej. Ale mnie się podoba idea, iż nasza świadomość w stronę energooszczędnego budownictwa zmienia się. Co prowadzi do poprawy naszego życia i środowiska. zmniejszona emisja CO2, poprawa życia, ekologia, to wszystko się zgadza i trzeba do tego dążyć i ta dotacja miała się do tego przyczynić a czy się przyczyni jak zostanie w takim kształcie w jakim jest? moim zdaniem nie... ja nie jestem przeciwko ekologii, promuję jak mogę budownictwo energooszczędne bardzo popieram ideę, ale tym sposobem celu się nie osiągnie a można było, tylko jak zwykle zabrakło zdrowego rozsądku...

przypadki

Potwierdzano ponad 700, a nawet ponad 800 nowych przypadków koronawirusa. W niedzielę jednak liczba ta spadła do 624. - Zazwyczaj najwyższą liczbę przypadków odnotowuje się w piątkiPo rekordach z ostatnich dni mamy spadek liczby nowych przypadków. W niedzielę potwierdzono 624 nowe zakażenia, czyli o ponad 200 mniej niż dzień wcześniej. To jednak nie dziwi wirusologa profesora Włodzimierza Guta. Zauważa, że zwykle w niedzielę liczby były niższe niż w pozostałych dniach. - Zazwyczaj najwyższą liczbę przypadków odnotowuje się w piątki, bo to odpowiada sobocie i niedzieli poprzedniego tygodnia. Poślizg to mniej więcej pięć dni, tyle trwa okres wylęganiaJednak zdaniem niektórych ekspertów liczbę potwierdzonych przypadków należy pomnożyć nawet pięciokrotnie, żeby mieć obraz tego, ile osób jest rzeczywiście zakażonych. Bowiem zdecydowana większość ludzi przechodzi koronawirusa bezobjawowo. - Do połowy lipca zapowiadało się, że wyjdziemy suchą nogą z rzeki, a później pojechaliśmy w góry. I c...

do likwidacji

Najwięcej chorych jest w szpitalach! Zlikwidować szpitale. I robi się to od trzydziestu lat. Liczba wykrytych, a nie liczba zakażonych, jest funkcją nie czasu, a liczby przeprowadzonych testów i środowiska! A wydawało się już od średniowiecza, że medycyna to nauka. Oczywiście, wiadomym również jest, że w piątki podczas pandemii nowej i nieznanej choroby, który to bezlitosny wirus zabija bez pardonu; otóż w piątki umiera też na niego dwa razy mniej ludzi, bo w sumie nie wypada psuć rodzinie weekendu. Po prostu bełkot tej propagandy jest już komiczny. Po przekwalifikowaniu homoseksualizmu z choroby na orientację poprzez wielki dowód naukowy jakim było głosowanie lekarzy tylko z jednego kraju nic mnie nie zdziwi odnośnie metod naukowych medycyny. kolego, nie życzę Ci jakiejkolwiek choroby, ale jak już ją będziesz miał to będziesz na kolanach prosił o uzdrowienie Boga, a wyleczą Cie lekarze... chora Zastawka/rak/ żółtaczka, gruźlica/ tężec/ nieleczona bolerioza i leżysz bez s...