Tak samo wietrzenie obniża. Tak samo wentylacja grawitacyjna (sprawna) obniża. Przy czym wszystko w zimie... A na dobrą sprawę, to ogrzewanie zimnego powietrza go wysusza. Czyli powinni obwiniać wietrzenie i ogrzewanie, a nie WM. To również pokazuje jak mogą być bezmyślni inwestorzy i to przede wszystkim,nie mając pojęcia co budują i w co pakują kupę swojej ciężko zarobionej kasy bo to inwestor wykłada kasę a nie architekt.
Kupując auto za kilka tysięcy złoty dokładnie oglądają wyszukujac najmniejszą wadę ale przy domu wartym kilkaset tysiecy zlewka na całego. Czemu sie dziwic, przeciez architekt nie jest specjalistą od audytingu energetycznego i systemów grzewczych i wszystkich pozostałych instalacji. Dlaczego ufa sie jego doradom i rozwiazaniom nie wiadomo. Jezeli architekt rozumie ze nie zna sie na wszystkim i rozwiazania w zakresie energooszczednosci budynku i sposobów jego grzania i chłodzenia oraz przygoowania cwu zleca projektantom odpowiednich specjalnosci to wszystko w porządku pod warunkiem ze owi specjalisci tez czują temat. Jezeli natomiast jest zadufany we własnej nieomylonosci i wszechwiedzy to stac go jedynie na takie porady jak w powyzszych postach. Nie przesadzaj, nie kazdy musi znac sie na wszystkim, klimatyzator do mieszkania chociaz zainteresowanie tematem przyszłej budowy wskazane. W Polsce mamy 38 mln specjalistów od wszystkiego. Inwestor zamierzając rozpoczecie budowy nie pojdzie po poradę do piekarza, lekarza, sprzataczki (nic nie ujmując tym profesjom) tylko skieruje sie architekta. Niestety poziom ich wiedzy nie pozwala prawidłowo doradzic i wykonac projektu pod wzgledem energoosczednosci i systemów grzewczych i przygotowania cwu, a inwestor ma weryfikowac otrzymany projekt u kogo?. Przeciez inny architekt ma podobne podejscie i koło błedne koło sie zamyka. Dobrze by było gdyby architekt adaptujący miał chociaż świadomość, że takie ocieplenie (10cm styro na grunt i 15cm na ścianę) to jest tylko minimum wymagane w warunkach technicznych, a nie optymalna grubość. Czasem nie chodzi o zadufanie w sobie, a bardziej ignorancję tematu... bo kiedyś uczyli na studiach http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-mieszkan/, że ytonga to już ocieplać nie trzeba... Znam takich jakby to powiedziec z własnego doswiadczenia, ale faktycznie duzo ich nie jest. Oczywiscie ze standart jest inny bo kazdy najpierw sie kieruje do architekta i dobrze , ale ze architekt chce ochłonąc wszystko to dla inwestora jest zle. Jezeli inwestor jest bardziej zaangazowany w swoją budowe pod wzgledem merytorycznym to wymusi na architekcie rozwiązan energoszczednych, nie mając przy tym pewnosci ze ow architekt podejdzie do tematu w sposób dokładny i rzetelny. Czytając jednak posty inwestorów o błedach i niedociągnieciach architektów w tym zakresie wynika z nich to jest to nagminne i niezbyt pocieszajace dla inwestorów. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często inwestor jest traktowany jak idiota -- bo przecież to nie inwestor skończył studia i to nie inwestor się tym zajmuje zawodowo. Dla mojej żony nie było argumentem, że siedzę i czytam "internety" od 3 lat, analizuję poczynania setki inwestorów (zarówno tych sensownych, jak i tych bezsensownych), liczę to wszystko dodatkowo sam (a także przy pomocy specjalistów) żeby się SAMEMU nie nabić w butelkę. Po drugiej stronie był architekt, który się ZNA i on ma rację -- nie ja. Dyskusja z żoną była prawie rozwodowa, a wszystko przez "projektanta", który nawet w swoim zawodzie nie robi i który nawet nie wie co to OZC. ZTCW takich "projektantów" jest na pęczki.Czas decyzji się zbliża. Muszę do jutra coś postanowić. Co do ulepszeń dam na pewno lepszy styropian na ściany.
Pompa 9 kW 3 faz lub pompa 12 kW 3 faz lub piec na pellet Biawar Pellux 12 kW.
Teraz wyceny kotłowni na gotowo (kolejno): 30 tyś lub 32,5 tyś lub 21 tyś.
Co tu wybrać ? Ja już zgłupiałem całkowicie.
Każdemu, środowisko naturalne też jest ważne (tutaj nie chodzi o detektywy o niskich kosztach ogrzewania - my jako inwestorzy to widzimy) tylko głównie o ochronie naszego środowiska. Zmniejszone emisje CO2 też mają znaczenie, a mniejsze koszty ogrzewania idą doskonale w tym w parze. Tak jak większość napisała jest dużo roboty papierkowej. Ale mnie się podoba idea, iż nasza świadomość w stronę energooszczędnego budownictwa zmienia się. Co prowadzi do poprawy naszego życia i środowiska. zmniejszona emisja CO2, poprawa życia, ekologia, to wszystko się zgadza i trzeba do tego dążyć i ta dotacja miała się do tego przyczynić a czy się przyczyni jak zostanie w takim kształcie w jakim jest? moim zdaniem nie... ja nie jestem przeciwko ekologii, promuję jak mogę budownictwo energooszczędne bardzo popieram ideę, ale tym sposobem celu się nie osiągnie a można było, tylko jak zwykle zabrakło zdrowego rozsądku...
Komentarze
Prześlij komentarz